czwartek, 19 września 2013

Czerwone ombre

Jeśli  o mnie chodzi pomysł z Ombre przyszedł z znikąd , tak jakoś sobie umyśliłam ze to dobry element mojej przemiany jaka chodziła za mną od dawna ale nigdy nie miałam odwagi i motywacji jej zacząć. Mama mi mówiła ze jak byłam mała to byłam bardziej uparta i zawzięta ale przez ostatni okres strasznie się zmieniłam.
Oczywiście jako amatorka w takich  rzeczach na wstępie musi być przypał a mój polegał na tym ze zamiast farby kupiłam sobie NEW COLOR CRAME który zmył się po tygodniu. Więc tym razem poszłam do Rossmanna i kupiłam oto taką farbę.



Oczywiście oprócz standardowego zestawu do farbowania jest tez odżywka do włosów farbowanych. czy ona coś daje to ja nie wiem ale nadal już po 3 myciu kolorek nadal schodzi



A oto efekt mało co ma nim widać ale w realu kolor włosów wpada troszeczkę w róż








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz

Podoba Ci się u mnie? Zapraszam do obserwowania:) :)